Brak produktów w koszyku.
ZAKWASY? Nie kolego, to mikrourazy!
Teoria zakwasów, czyli potreningowego gromadzenia się kwasu mlekowego w mięśniach pod wpływem ich wzmożonej aktywności przechodzi do lamusa.
Owszem, to zjawisko występuje, jednak maksymalnie do 2 h po treningu. Nie ma możliwości, aby nasz organizm utrzymywał stan zakwaszenia przez kilka dni – zaburzyłoby to poważnie homeostazę organizmu i jego sprawne funkcjonowanie. Czym więc spowodowany jest ból, który odczuwamy parę dni po wysiłku?
Winowajcami są tu mikrourazy włókien mięśniowych. Zjawisko to nazywane jest zespołem opóźnionego bólu mięśniowego (DOMS – ang. delayed onset muscle soreness). Uszkodzenia te powstają w wyniku zbyt dużego obciążenia treningowego, do którego nasze mięśnie nie są przyzwyczajone. Skutek? Stan zapalny, obrzęk, sztywność stawowa i ból.
Aby uniknąć tych nieprzyjemnych konsekwencji, pamiętajcie o porządnej rozgrzewce oraz o rozciąganiu tuż po treningu. Przede wszystkim dopasujcie jego intensywność do aktualnych możliwości, niekoniecznie do samych ambicji
Jowita Jakóbczyk
ATS